ZAMYŚLONY

Podpierając dłońmi brodę…
Zapatrzony w zachód słońca…
Zastanawiam się… nad życiem…
Które zbliża się… do końca!

Bowiem życie… jak promienie…
Rodzą się wraz ze… świtaniem…
Później rosną przez… dzień cały…
Aby go zakończyć… spaniem!

Taka nasza… egzystencja…
Z promieniami jest… jak z życiem!
Bywa… że nadchodzą chmury…
Z których pada deszcz… obficie!

Ale są też… chwile piękne!
Z czystym niebem jak… łza w oku!
Ze wzruszeniem je… wspominam…
Raj na ziemi… ciepło… spokój!

Życie… do promieni słońca…
Porównałem nie… przypadkiem!
Dobrze wiem… trafiłem w sedno!
Jestem jeszcze… życia świadkiem!

CHŁOP I BABA (z uśmiechem)

Czym się różni chłop… od baby?
Wiem… że wiecie! Ja wiem również!
Lecz mi nie… o wygląd chodzi…
Ale o ich… mądrość głównie!

Wszystkie są jak… krople wody…
Jeśli chodzi o… charakter!
A te rzeczy… te ukryte…
Różnią się… niewiele raptem!

Ale weźmy… dla przykładu…
Długość włosów chłopa… baby…
Ta choć rzadko… bywa łysa…
Ma charakter… Baby Jagi!

Co innego jest… z chłopami…
Czy z łysymi… czy z włosami…
Oni mądrzy są… z natury!
Nie kochani… to nie bzdury!

Lecz bez baby… chłopu ciężko!
Na dodatek też… przez męskość!
A na męskość… dobrze wiecie…
 Baby są… najlepsze w świecie!

O MIŁOŚCI KILKA ZDAŃ…

Nie o żadną… macierzyńską!
Nie o żadną… platoniczną!
Chodzi mi… o miłość twórczą…
Tę zmysłową… romantyczną!

Gdzie dążenie do… bliskości…
Zawsze jest… na pierwszym planie!
A patrzenie na… kobietę…
Wywołuje w głowie… zamęt!

Jest uczuciem… międzyludzkim!
Najważniejszą cnotą… z cnót!
A wzajemne… pożądanie…
Odczuwane jest… jak głód!

Piszę o tym z… sentymentem…
Połączonym z… intymnością!
Ci co tego nie… przeżyli…
Niech żałują! Niech zazdroszczą!

O KAMIENIU…

Wiemy… że jest minerałem!
Wiemy… że jest jakąś skałą!
Że potrzebny jest nam nieraz…
Choć też często jest… zakałą!

Mam na myśli kamień zwykły…
Taki przez nas… dobrze znany!
Taki co to… podczas orki…
Często z ziemi jest zbierany!

I ze względu na dostępność…
Oraz na swą twardość, trwałość…
W fundamentach naszych domów…
Nigdy ich nie brakowało!

A do czego jeszcze służą?
I do czego mogą… służyć…
Listę jego zastosowań…
Zawsze można więc… wydłużyć!

Tak na przykład… nieraz dobrze…
Coś twardego mieć pod ręką!
I w obronie swej… lub kogoś…
Kamień… losu jest podzięką!

O wybitych szybach milczę!
To co było… się nie liczy!
A strzelanie nimi z procy…
Pewnie każdy z nas… zaliczył!

GŁOS WOŁAJĄCEGO…

Głos wołającego na puszczy…
Cytatem… nazwać go mogę!
Nie chodzi w nim jednak o las…
Lecz o pustynię i drogę!

Nie chcę się w Biblię zagłębiać…
I nie chcę słów Świętych cytować…
Lecz pragnę przybliżyć pojęcie…
Co znaczą właśnie… te słowa!

I pewnie tu was… rozczaruję…
Bo słowa te znaczą… niewiele!
Po prostu są… bez odzewu…
Przeciwnie do echa… w kościele!

To słowa w pustkę rzucone!
To słowa wiatrem rozwiane!
To słowa… nic nieznaczące!
To słowa głuche… niechciane!

Wiesław Lickiewicz