Zawiedziona

Kobieta idąca po latach w odstawkę
przeżywa rozterek i wahań huśtawkę
i choćby wylała ocean łez gorzki
za zasługi do piersi nikt nie przypnie broszki

albo wpadnie w rozsypkę, albo weźmie się w garść
i raz uczuć zdradzonych nie zezwoli znów skraść
przekreślony plan na życie nie jest jeszcze kataklizmem
kiedy wyrządzoną krzywdę czas zamienia w bladą bliznę

zamknij rozdział, otwórz nowy, z pewną miną stań na start
do odkrycia wszak przed tobą talia frapujących kart
mędrcy będą ci doradzać, bo zaczynasz znów od zera
nie masz wyjścia, z talii losu pora wyjąć dziś dżokera

Artur Czekajski