„Otrębuski” – tak pieszczotliwie nazwałam swoje dietetyczne ciasteczka. Są lekkostrawną przekąską, bez dodatku barwników i konserwantów. W smaku niezbyt wykwintne, ale nie o smak tu chodzi. Polecam je osobom, którym kwestia zdrowia jest nadrzędnym priorytetem.

Do ich przygotowania użyłam:

2 szklanki otrąb orkiszowych
1 szklankę zmielonych płatków orkiszowych
pół szklanki mąki krupczatki
1 łyżkę kakao
szczyptę soli
1 łyżeczkę sody
2 łyżki miodu
2 jajka
1 jogurt (250gram)

Ciastka można  uatrakcyjnić dodając do  masy żurawiny, rodzynki bądź, orzechy, a nawet kawałki gorzkiej czekolady.

Włączam piekarnik na 180stopni C. Zmielone płatki zalewam jogurtem.Za kilka minut wsypuję otręby i mąkę krupczatką. Dodaję rozbełtane jaja i pozostałe składniki. Mieszam i formuję ciastka w kształcie kopczyków bądź placuszków, układając je na wyłożonej papierem blasze. Piekę około 25 minut.

Innym powodem, dla którego podaję przepis na owe ciasteczka, jest trwający właśnie post – okres, w którym jak powszechnie wiadomo  powinniśmy ograniczać spożywanie obfitych posiłków. A poza tym któż wiosną nie chciałby pozbyć się zbędnych kilogramów? Po zimowej diecie bogatej w kalorie otrębuski pomogą zdecydowanie poskromić apetyt.To bogactwo błonnika w ciastkach sprawia, że czujemy sytość. Dzięki temu spokojnie przeczekamy przerwę do następnego posiłku, bez tak zwanego podjadania.

Można je spożywać bez wyrzutów sumienia, popijając obficie ziołową herbatką. Zjedzony równocześnie kawałek  gorzkiej czekolady, wzmocni nam smak, siły witalne i poczucie szczęścia. Smacznego!

 

Marianna Blaszko
Podlaska Redakcja Seniora Białystok