Młodość daje ogromne możliwości. To często czas beztroski. Czas popełniania błędów, nauki i dużej aktywności. Wraz z wiekiem przychodzi doświadczenie. Zmieniają się nasze priorytety. To, że się starzejemy, nie oznacza jednak, że mamy przestać korzystać z życia. 

Liczna grupa widzów, niektórzy siedzą, inni stoją

Nasze korzystanie z życia może także innym przynosić dużo radości, uśmiechu i satysfakcji. Jest to również sposób na realizację ukrytych, być może nieśmiałych, marzeń, pora na odważną prezentację nieznanych liczniejszemu gronu talentów, sposób otwarcia się na świat. Bardzo to istotny element życia seniora, szczególnie, gdy doskwiera samotność.

Problem ów nie dotyczy wspomnianych Kolneńskich Dziewczyn z Plusem. W 12-letniej historii grupy kabaretowej dochodziło do pewnych zmian personalnych, ale siła, energia, muzyka, wokal, taniec i dowcip wciąż królują. Sześć wspaniałych pań i trzech panów wciąż bawią i rozśmieszają. Ostatni popis miał miejsce 23 lipca 2022 roku podczas Festynu Jana z Kolna. Na odrestaurowanym Placu Wolności w Kolnie bardzo udana impreza trwała od godziny 16:00 do 23:00. Nasz zespół pozytywnie zakręconych pozwolił sobie zaprezentować sześć utworów, przeplatanych żartobliwymi wtrętami, nawiązującymi do nastroju wakacyjnego. 

Na scenie grupa cygańska w kolorowych strojach, przed sceną wielu widzów

Nasi wspaniali widzowie, którzy nas tolerują, podjęli rzuconą rękawicę i wspomagali nas w niektórych, znanych im już, fragmentach piosenek. Tradycyjnymi hitami są już „Kolneńskie dziewczyny z plusem” oraz „Szalona nieznajoma”. Byłbym nieuczciwy, gdybym nie wspomniał, że byliśmy tylko jednym z wielu punktów programu artystycznego. Prezentowały się liczne grupy, działające pod auspicjami Kolneńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, będącego, wraz z Burmistrzem Miasta Kolno, organizatorem festynu. Na scenie pojawiły się następnie główne atrakcje festynu: The BL Blues Band, Don Wasyl oraz MIG. Organizatorzy zadbali również o stronę gastronomiczną, a sporą uciechę, nie tylko dla dzieci, stanowiła kolorowa fontanna. 

O powodzeniu wydarzenia niech świadczy fakt, że wielką sztuką było znalezienie miejsca do parkowania. Nawet niebiosa się zlitowały i tylko przez kilkanaście minut deszczyk dał nam do zrozumienia, że tegoroczne lato jest dość chimeryczne. Pamiętajcie o refrenie jednej z naszych piosenek, a brzmi on: Nasze spełnione marzenia to tańczyć, śpiewać i grać. Z humorem iść przez życie i szczęście z niego rwać! 

Foto: Robert Zieliński

Eugeniusz Regliński
Podlaski Senior Redakcja Kolno Eugeniusz Regliński