Czytanie książek to jedna z moich pasji. Mnóstwo mam ich na półkach, dużo na czytniku, korzystam też z pobliskiej biblioteki. Chcę Wam zarekomendować dwie pozycje Lucie Di Angeli – Ilovan : „Żniwo gniewu” oraz „Zapisane w gwiazdach”, Wydawnictwa Zyski S-ka.

Może na początek trochę o autorce. Otóż Lucie jest z pochodzenia Polką. Urodziła się w Zielonej Górze. Była wychowywana przez matkę i ciotkę, obie zostały wojennymi wdowami. Przez pewien czas mieszkała we Francji, później zamieszkała w USA. Tam znalazła zatrudnienie w szpitalu jako fizjoterapeutka, następnie jako pielęgniarka w klinice dla uchodźców i repatriantów. Nadal utrzymuje kontakty z Polską, a „Żniwo gniewu” to jej literacki debiut.
Okładka książki

Jest to prawdziwa historia dwóch sióstr. Jedna z nich to matka, druga ciotka autorki. Potrzebę ujawnienia i opisania dziejów swojej rodziny, swojej – dziecka bez ojca, o którym żadna z kobiet nie chciała rozmawiać, żadna z nich nie chciała zdradzić jego nazwiska, Magdalena (takie imię przybrała w powieści autorka) poczuła po odczytaniu testamentu sporządzonego przez matkę oraz po otrzymaniu listu i rodzinnych pamiątek, dokumentów, zdjęć. To z nich dowiedziała się o wojennych przeżyciach i doświadczeniach najbliższych sobie osób. Odkryte zostały przed nią dramaty, bardzo trudne wybory, opisy tułaczki, permanentny stan zagrożenia, z którymi musiały się zmierzyć aż do osiągnięcia jako takiej stabilizacji po wojnie. Ujawnione zostaje także nazwisko jej ojca.

Magdalena przez całe życie była otoczona miłością i troską, miała dwoje ciotecznego rodzeństwa, z którym była mocno związana, a więź trwa nadal. Teraz dociera do niej, że matka i ciotka przez całe swoje życie nosiły w sercach wiele głęboko ukrytych tajemnic i nigdy z nikim się nimi nie podzieliły. Docierając do prawdy Magdalena przeżywa szok. Zapiski wstrząsają jej światem, podważają to, co było do tej pory bardziej oczywiste i stałe. Musi zmierzyć się z cała historią, zaakceptować fakty, zrozumieć postępowanie matki ciotki i nadal mieć w swoim sercu miłość, wdzięczność, a teraz także ogromne współczucie dla nich obu oraz zrozumienie.

W powieści nie ma miejsca na wstyd, ukrywanie niewygodnych faktów, a każde zachowanie ma swój cel, ale i skutek. Autorka bawi się czasem, z teraźniejszości przeprowadza nas do przeszłości i odwrotnie. Styl i język są ciekawe, jasne i przystępne. Książka ukazała się 28 czerwca 2011r.

Okładka książki

Rekomenduję tę książkę, ponieważ ta historia choć niewiarygodna, jest prawdziwa. Ukazuje wielką odwagę i determinację kobiet dla uratowania siebie i swoich dzieci, ogromną miłość i poświęcenie.

Druga książka „Zapisane w gwiazdach” Wydawnictwa Zysk i S-ka premierę miała 26 czerwca 2017r. Powstała w celu opisania lat młodości matki i ciotki autorki. Są w niej też zamieszczone rodzinne zdjęcia.

 

 

Ciekawej lektury zatem!

Wiesława Gajda
współpracuje z Podlaską Redakcją Seniora