Moje Joanny
Święta Joanna żona Chuzy
Wspomnienie liturgiczne 24 maja
zjawia się dyskretnie na kartach Ewangelii
zawsze przy Chrystusie
gotowa służyć pomocą i mieniem
–
Żydówka?
Nabatejka?
–
wyrosła z pogranicza
kultury Księgi
i skały
–
z przenikania żywiołów
krwi i losu
–
nie pozwala żadnemu słowu Zbawiciela
spaść na ziemię
nie wydawszy owocu
w ciszy jej wnętrza
–
już się nie boi stanąć pod Krzyżem
z Matką Pana i Marią z Magdali
–
wierna po Grób
wchodzi niedzielnym świtem
za odsunięty kamień
Święta Joanna d’Arc
Wspomnienie liturgiczne 30 maja
trzy lata wsłuchiwania się w głosy
życia w posłuszeństwie niewidzialnemu
–
a potem wiejska dziewczyna
nienawykła jeszcze do pracy w polu
niewysyłana na pastwisko
–
wyrusza w świat wojny
intryg i obłudy
–
bo tego dnia głosy zabierają ją na zawsze
z matczynej przyzby
–
na męską walkę opromienioną sławą
jakże krótkotrwałą
–
i śmierć w płomieniach
jakże powolną
–
pozostawiając rodzicom jeszcze ćwierć wieku
kołatania o prawdę
–
że głosy jej nie zawiodły
–
że Boga słuchać mają i królowie
i sędziowie i trybunały
–
że wszyscy razem mamy powrócić do domu naszego Ojca
Święta Joanna de Chantal
Wspomnienie liturgiczne 12 sierpnia
jej historią
można obdzielić kilka życiorysów
–
sieroce łzy w bogatym domu
ojca parlamentarzysty
nauka pod okiem guwernera brata
–
polityczny mariaż i szczęśliwe pożycie baronowej
matki sześciorga dzieci
–
ciemne chmury wdowieństwa
tułaczka na zamku teścia
pod butem jego kochanicy
–
umieranie dzieci
synowej zięcia wnuka
–
życie duchowe tak upragnione
ściśnięte przez nakazy
nieodpowiedzialnego spowiednika
–
i wreszcie lata równowagi
przyjaźń ze Świętym Franciszkiem Salezym
tworzenie zgromadzenia zakonnego
dla wdów i dziewcząt o słabym zdrowiu
–
kiedyś do sióstr wizytek zapuka poeta
ksiądz Jan od Biedronki
–
tymczasem Joanna drży od nowych wyzwań
i pisze
pisze
chociaż noc coraz krótsza
–
że doskonałość rodzi się z pokory
a dusze zdobywa się łagodnością
–
gdy świt zanurza świat
w Najświętsze Serce
Zbawiciela
Święta Joanna Beretta-Molla
Wspomnienie liturgiczne 28 kwietnia
niech cię nie zwiedzie świat
a zaspokajanie ambicji nie stanie się celem
–
kochaj życie uczciwe i proste
patrz rodzice dzielą ostatni grosz
z potrzebującymi
–
nie trwoń czasu na próżność
bądź lekarzem z duszą
pamiętaj pacjent to też człowiek
–
miej pieczę nad gniazdem
nieszczęście was spoi
ból nie złamie wiary przymnożonej
–
powierzaj się Bogu
w Nim zaczynaj i kończ
swoją codzienną wędrówkę
–
od młodości proś o dobrą śmierć
–
proś a będzie ci dane
–
Joanna Pisarska