Biebrzański Park Narodowy ze swymi rozlewiskami jest słynny nie tylko w Polsce. W okresie wczesno wiosennym zjeżdżają tu ornitolodzy i fotografowie z całej Europy, aby obserwować przylatujące ptaki. I my cztery zapalone podróżniczki, obieżyświatki – Iza, Eliza, Hania i ja wyruszyłyśmy szlakiem biebrzańskich rozlewisk, żerowisk i lęgowisk ptaków, czyli polskiej Amazonii. 

Mapa Biebrzańskiego Parku Narodowego

Do tej wyprawy zachęciła nas Iza, która pod koniec kwietnia, objechała rowerem południowy basen Parku Biebrzańskiego i wróciła zachwycona rozległymi rozlewiskami i dużą ilością ptaków.
Postanowiłyśmy wyruszyć samochodem, w środę, zaraz po majówce, Zapowiadał się słoneczny dzień. Silny i zimny wiatr nie zmienił naszych planów.

Zwiedzanie Tykocina 

Swój objazd południowego basenu rozpoczęliśmy od Tykocina i wizyty w Kościele Trójcy Przenajświętszej. Właśnie kończy się jego generalny remont. Odnowione wnętrze robi duże wrażenie. O zakresie wykonanych prac konserwatorskich, restauratorskich można przeczytać na tablicach ustawionych wokół kościoła. Wkrótce można będzie zwiedzać nową salę muzealną poświęconą fundatorom kościoła – Janowi Klemensowi Branickiemu i jego żonie Izabeli z Poniatowskich Branickiej. Znajdą się w niej także ich portrety dotychczas wiszące w kościele. 

Następnym punktem na mapie naszej podróży były Zajki nad Narwią z rozległymi rozlewiskami. Można tu jeszcze zobaczyć kwitnące kaczeńce, tworzące w wodzie żółte dywany. A nad nimi rybitwy białoskrzydłe wykonujące swe loty godowe. Zauważyłyśmy też żerującą czaplę, która jednak szybko schowała się przed nami.

Strękowa Góra

Po drodze odwiedzamy Górę Strękową słynącą z kampanii wrześniowej 1939 r., zwaną „Polskimi Termopilami”. Obrona bunkra znajdującego się na tym wzgórzu trwała do wyczerpania amunicji. Ostatniego dnia walki kapitan Władysław Raginis wysadził schron, ginąc na miejscu. Tu też został pochowany. Ze wzgórza rozciąga się ładny widok na dolinę Narwi z jej rozlewiskami. 

Wieś Ruś

Kolejny przystanek to wieś Ruś, słynąca z istniejącego tu od XI do XIV wieku grodziska, pełniącego rolę strażnicy dwóch ważnych dróg wodnych, a także osłaniający gród w Wiźnie. Pozostałości po nim stanowią dziś punkt widokowy na łączące się rzeki. To tu właśnie Biebrza wpada do Narwi. Obie tworzą liczne rozlewiska.

Ruszamy do Burzyna, punktu widokowego poświęconego Wiktorowi Wołkowowi, „w podziękowaniu za tysiące niepowtarzalnych fotografii Parku Biebrzańskiego”. Położona na wzgórzu wieża widokowa daje możliwość oglądania szerokiej panoramy rozlewisk Biebrzy. 

Biały Grąd

Przed nami Biały Grąd. Atrakcją turystyczną tej miejscowości jest grobla pośrodku olbrzymiego rozlewiska. Można nią dojść lub dojechać aż do samego brzegu Biebrzy. Dojeżdżamy ile się da. Dalej już pieszo w kaloszach, ponieważ w kilku miejscach woda przelewa się przez groblę. Okazuje się, że nasze kalosze są za krótkie. Zawracający turyści uprzedzają nas, że nie przejdziemy a Biebrza jest na wyciągnięcie ręki.

Iza, Eliza i Hania postanawiają przeprawić się boso. Ja zostaję na miejscu. Hania zawraca, nie wytrzymuje lodowatej temperatury wody. Obie obserwujemy i fotografujemy duże stado łabędzi. Silny, zimny wiatr na otwartej przestrzeni daje się we znaki. Naciągamy kaptury. Wkrótce obie, bose koleżanki dołączają do nas. Okazuje się, że tym razem nie będziemy miały możliwości zaobserwowania i sfotografowania dużej ilości ptaków, jak było w kwietniu. Od mijanych fotografów dowiadujemy się, że bataliony i żurawie są dzisiaj w północnym basenie parku biebrzańskiego, za Goniądzem.

Osowiec

Jedziemy do Osowca. Oglądamy pozostałości bunkrów w lesie. W jednym odnajdujemy napisy w języku rosyjskim. Wchodzimy na górę Skobla. Swą nazwę zawdzięcza Rosjanom budującym Twierdzę Osowiec w XIX wieku, którzy w ten sposób upamiętnili generała armii carskiej Michaiła Dmitriewicza Skobielewa, popularnego wśród oficerów i żołnierzy. To najwyższe wzniesienie w okolicy z punktem widokowym na przepływającą w dole Biebrzę. 

Zawracamy do siedziby Biebrzańskiego Parku Narodowego. W altance robimy sobie piknik. Zasłużyłyśmy na odpoczynek, gorącą herbatę i makaronową zapiekankę, które przywiozłyśmy ze sobą w termosach. Smakują wyśmienicie.
Zadowolone i zmęczone wracamy do domu. Cieszymy się, że nareszcie mogłyśmy znowu razem podróżować.

Źródło: tablice informacyjne ustawione w Biebrzańskim Parku Narodowym.

foto: Maria Beręsewicz

Kliknij w zdjęcie:

1/16
Kaczka łyska płynąca po wodzie.
Kaczka łyska płynąca po wodzie.
Iza i Eliza przechodzące boso przez wodę
Iza i Eliza przechodzące boso przez wodę
 Rozlewiska w Białym Grądzie
Rozlewiska w Białym Grądzie
Mapa Biebrzańskiego Parku Narodowego
Mapa Biebrzańskiego Parku Narodowego
 Widok z wieży Skobla na płynącą w dole Biebrzę.
Widok z wieży Skobla na płynącą w dole Biebrzę.
Schron w Osowcu.
Schron w Osowcu.
 Iza i Eliza idące po grobli Biały Grąd.
Iza i Eliza idące po grobli Biały Grąd.
 Iza i Hania próbują przejść przez wodę na grobli.
Iza i Hania próbują przejść przez wodę na grobli.
Łabędzie pływające w Białym Grądzie.
Łabędzie pływające w Białym Grądzie.
Panorama na rozlewiska z wieży w Burzynie.
Panorama na rozlewiska z wieży w Burzynie.
Tablica informacyjna o Wiktorze Wołkowie w Burzynie.
Tablica informacyjna o Wiktorze Wołkowie w Burzynie.
Narew łącząca się z Biebrzą w Rusi
Narew łącząca się z Biebrzą w Rusi
Grób kapitana Władysława Raginisa na Strękowej Górze.
Grób kapitana Władysława Raginisa na Strękowej Górze.
 Rybitwy białoskrzydłe latające nad rozlewiskiem w Zajkach
Rybitwy białoskrzydłe latające nad rozlewiskiem w Zajkach
Rozlewiska z kaczeńcami w Zajkach
Rozlewiska z kaczeńcami w Zajkach
Ołtarz główny w kościele w Tykocinie
Ołtarz główny w kościele w Tykocinie

 

Maria Beręsewicz
Redakcja Podlaskiego Seniora Białystok