Ruchoma szopka w Kościele Kapucynów w Łomży jest największą tego rodzaju w północno-wschodniej Polsce i jedną z najładniejszych w kraju.
Gdy postanowiłam przybliżyć historię tej szopki osobom spoza Łomży, zaczęłam się zastanawiać, kto mógłby mi w tym pomóc. Tak trafiłam do ojca Jana Bońkowskiego, który wie wszystko o interesującym mnie temacie i okazał się wspaniałym rozmówcą. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o historii Łomży, klasztoru i kościoła kapucynów a także o ruchomej szopce. Dodam, że bez zapowiedzi zadzwoniłam do furty klasztornej i zostałam przyjęta.
Pisząc o szopce należy przypomnieć historię, od której zaczęło się naśladowanie budowania szopek w kościołach.
Także w Kościele Kapucynów zaczęto wystawiać szopkę. Początkowo w kaplicy na czas Bożego Narodzenia rozkładano ją a następnie demontowano. Było to kłopotliwe i pracochłonne a poza tym szopka zajmowała dużo miejsca. Dlatego, gdy uzyskano dodatkowe pomieszczenie, szopkę przeniesiono poza kaplicę i ustawiono na stałe,gdzie znajduje się obecnie. Ojciec Jan wspominał czasy, gdy jako ministrant brał udział w przedstawianiu Jasełek przed szopką w kaplicy.
Poruszają się postaci historyczne na koniach (Król Jan III Sobieski, król Władysław Jagiełło, Tadeusz Kościuszko czy Józef Piłsudski), osoby świeckie i duchowne (Mikołaj Kopernik, Adam Mickiewicz, Fryderyk Chopin, Ojciec Pio, Siostra Faustyna, Andrzej Bobola, Święty Jan Paweł II, Benedykt XVI). Są też przedstawiciele ludu polskiego składający hołd Bożemu Dzieciątku. W roku 2007 szopka została odrestaurowana pod kierunkiem artysty malarza Przemysława Karwowskiego z Teatru Lalek i Aktora w Łomży. Szopka jest jeszcze piękniejsza.
Podlaska Redakcja Seniora Łomża