Ruchoma szopka w Kościele Kapucynów w Łomży jest największą tego rodzaju w północno-wschodniej Polsce i jedną z najładniejszych w kraju.

Gdy postanowiłam przybliżyć historię tej szopki osobom spoza Łomży, zaczęłam się zastanawiać, kto mógłby mi w tym pomóc. Tak trafiłam do ojca Jana Bońkowskiego, który wie wszystko o interesującym mnie temacie i okazał się wspaniałym rozmówcą. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o historii Łomży, klasztoru i kościoła kapucynów a także o ruchomej szopce. Dodam, że bez zapowiedzi zadzwoniłam do furty klasztornej i zostałam przyjęta.

Pisząc o szopce należy przypomnieć historię, od której zaczęło się naśladowanie budowania szopek w kościołach.

Pierwszą na świecie Betlejemską Stajenkę stworzył we Włoszech św. Franciszek z Asyżu, w roku 1223. W dzień Bożego Narodzenia tegoż roku, poprosił swoich współbraci, aby wzięli trochę siana i figurkę Bożego Dzieciątka. Zaprosił także mieszkańców z najbliższej okolicy, by przyszli i przyprowadzili ze sobą zwierzęta. W lesie, na skale położyli sianko a na nim figurkę Jezuska. Przy tym kamiennym żłóbku kapłan odprawił Mszę św. Święty Franciszek był wtedy diakonem i czytał fragmenty Ewangelii o Bożym Narodzeniu. Od tej pory w kościołach franciszkańskich budowano szopki. Z czasem zaczęto budować je także w innych kościołach.

Także w Kościele Kapucynów zaczęto wystawiać szopkę. Początkowo w kaplicy na czas Bożego Narodzenia rozkładano ją a następnie demontowano. Było to kłopotliwe i pracochłonne a poza tym szopka zajmowała dużo miejsca. Dlatego, gdy uzyskano dodatkowe pomieszczenie, szopkę przeniesiono poza kaplicę i ustawiono na stałe,gdzie znajduje się obecnie. Ojciec Jan wspominał czasy, gdy jako ministrant brał udział w przedstawianiu Jasełek przed szopką w kaplicy.

W latach 50-tych XX wieku brat Pius Janowski z Klasztoru Kapucynów zmontował mechanizm poruszający figury. Wokół stajenki porusza się pięćdziesiąt postaci. Jest ich zbyt dużo, by wymienić wszystkie, bo jest jeszcze wiele postaci na stałe umiejscowionych w szopce, dlatego wymienię tylko niektóre.

Poruszają się postaci historyczne na koniach (Król Jan III Sobieski, król Władysław Jagiełło, Tadeusz Kościuszko czy Józef Piłsudski), osoby świeckie i duchowne (Mikołaj Kopernik, Adam Mickiewicz, Fryderyk Chopin, Ojciec Pio, Siostra Faustyna, Andrzej Bobola, Święty Jan Paweł II, Benedykt XVI). Są też przedstawiciele ludu polskiego składający hołd Bożemu Dzieciątku. W roku 2007 szopka została odrestaurowana pod kierunkiem artysty malarza Przemysława Karwowskiego z Teatru Lalek i Aktora w Łomży. Szopka jest jeszcze piękniejsza.

Dodam, że na bieżąco dodawane są elementy najnowszej historii np. Łomża obchodzi w tym roku 600-lecie nadania praw miejskich, dlatego zaznaczono ten fakt w szopce. Z kolei z racji 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości przy postaci Józefa Piłsudskiego umieszczono sztandar z napisem przypominającym o tej rocznicy. Nie da się słowami opisać całego piękna i niepowtarzalności ruchomej, łomżyńskiej szopki – to trzeba koniecznie zobaczyć na własne oczy! 
Danuta Waśko
Podlaska Redakcja Seniora Łomża