Dzięki zrekonstruowanej mapie przez Tomasza Popławskiego – kartografa i ks. Jana Niecieckiego – historyka sztuki, można przenieść się do czasów Jana Klemensa Branickiego. Przetworzona cyfrowo ukazuje Białystok sprzed dwóch i pół stulecia.

Trzech mężczyzn prowadzących spotkanie. W środku ks. Jan Nieciecki z prawej Tomasz Popławski.

Hetman wielki koronny nie wzniósł swego pałacu w nowym miejscu. W XV wieku, istniał tu już dwór Raczko Tabutowicza, właściciela okolicznych dóbr. Od połowy XVI do połowy XVII wieku dobrami białostockimi władali Wiesiołowscy, którzy wznieśli w tym miejscu zamek obronny. Po nich nastąpił Stefan Mikołaj Branicki, stolnik koronny i wojewoda podlaski. Na jego zlecenie w latach 1691-1692 Tylman z Gameren nadał zamkowi wygląd pałacu wielkopańskiego. 

Dalszych przekształceń dokonał syn Stefana – Jan Klemens Branicki, hetman wielki koronny i kasztelan krakowski, a jednocześnie jeden z najbogatszych magnatów ówczesnej epoki. Wielkie inwestycje w obrębie posiadłości prowadził aż do swojej śmierci w 1771 r. Kształt godny rezydencji monarszej nadawali wybitni architekci tacy, jak: Jan Zygmunt Deybel, Jan Henryk Klemm, Pierre Ricaud de Tirregaille, Jakub Fontana. 

Pałac, zwany „Podlaskim Wersalem” wraz z licznymi budowlami o charakterze reprezentacyjnym i użytkowym otaczały przestrzenie parkowe, ogrody, zwierzyńce rozciągające się na kilkunastu hektarach. Na wzniesieniach na Wysokim Stoczku, Pietraszach oraz wzgórzu św. Rocha stały pawilony, z których można było podziwiać panoramę miasta i jego okolic. Zachwycano się Pałacykiem Letnim w Choroszczy i dobrami tykocińskimi.

Goście odwiedzający hetmana w korespondencji z Białegostoku pisali o przyjemnym ustroniu Branickiego. Mieszkał w nim prawie cały rok, zapraszając osobistości z całej Europy. Swój pałac w Warszawie, przy ul. Miodowej 6 oraz dobra krakowskie odwiedzał tylko kilka razy w roku.

Przemiany architektoniczne pałacu i jego otoczenia sprzyjały rozwojowi miasta. Jan Klemens Branicki sprowadzał artystów i rzemieślników francuskich, niemieckich, włoskich, którzy osiedlali się w naszym mieście. Osiemnastowieczny Białystok, czerpał z najlepszych wzorców i wiodących trendów artystycznych kultury europejskiej. „Podlaski Wersal” apogeum swojego rozwoju osiągnął w ostatnich latach życia hetmana. 

Jego dzieło kontynuowała żona – Izabela z Poniatowskich Branicka, która przejmując dobra majątkowe w dożywocie zobowiązana była do ich utrzymania w niezmienionym kształcie. Przed przejęciem przez nią spadku została przeprowadzona szczegółowa inwentaryzacja, dzięki której dokładnie wiemy co znajdowało się w magnackiej rezydencji. 

Muzeum Podlaskie przygotowało edycję planu miasta oraz rekonstrukcję reprezentacyjnej części hetmańskiego założenia pałacowo-parkowego, w drugiej połowie XVIII wieku. W projekt ten zaangażował się białostocki kartograf Tomasz Popławski i historyk sztuki ks. Jan Nieciecki. Wydawnictwo „Białystok Branickich. Rekonstrukcja mapy z 2. połowy XVIII wieku” pozwala cofnąć się do czasów hetmana.

Sala muzealna wypełniona uczestnikami spotkania. Na pierwszym planie trzech mężczyzn, jeden trzyma w ręku mikrofon.

 O efektach ich wspólnej pracy mogliśmy się dowiedzieć na spotkaniu zorganizowanym 28 lutego w Ratuszu. Oryginał planu miasta, zapewne autorstwa Jana Chrystiana Kamsetzera, jest przechowywany w Moskwie, a jego fotokopię posiada Białostocki Oddział Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Na dokumencie widać znaczne ubytki i liczne przetarcia. Dzięki zastosowaniu współczesnych technologii i zaawansowanych programów graficznych Tomaszowi Popławskiemu udało się uzupełnić brakujące fragmenty. O swej kilkuletniej pracy nad mapą opowiadał w trakcie spotkania. 

Ks. Jan Nieciecki, znawca epoki czasów Branickiego, uzupełnił dane kartograficzne informacjami zawartymi w archiwalnych dokumentach i zachowanej korespondencji jaką prowadził Jan Klemens Branicki. Żartował, że przeczytał jej tak dużo, iż zaczął myśleć tak jak on. Dzięki temu poznał strategię jego postępowania, taktykę zarządzania posiadłością i wizję jej rozbudowy. 

Zachowały się ryciny pawilonu włoskiego usytuowanego na Wysokim Stoczku. Opisy roślinności parku zapachowego i pawilonu z łaźnią na Bażantarni. A także menu przygotowywanego w kuchni pałacowej, w tym m.in. pasztety, desery i kawa z dodatkiem wódki pomarańczowej, sprowadzanej z Gdańska.

Historyczna podróż do osiemnastowiecznego Białegostoku i współczesne granice państw sprawiają, że trudno wyobrazić sobie dawną Rzeczypospolitą położoną w samym centrum kontynentu europejskiego o powierzchni ponad 800 000 km 2  i województwo podlaskie usytuowane na pograniczu dwóch prowincji – Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ze spuścizny Izabeli i Jana Klemensa Branickiego możemy czerpać nawet dziś.

Źródło: Opis do wydawnictwa „Białystok Branickich. Rekonstrukcja mapy z 2. połowy XVIII wieku”. Wydawca Muzeum Podlaskie w Białymstoku.

Zdjęcia: Muzeum Podlaskie w Białymstoku

Maria Beręsewicz
Redakcja Podlaskiego Seniora Białystok