Od 20 czerwca 2022 r. studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Sokółce wyjeżdżali na festiwale i spotkania. Poniedziałek i wtorek – Festiwal Kultury Żydowskiej Zachor, piątek – Letnia Akademia Wiedzy o Tatarach. W sobotę zaś uczestniczyliśmy w IX Festiwalu Kultury Tatarskiej w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej.
Dzień był upalny, autokar bez klimatyzacji, ale nas to nie powstrzymało, ponieważ wiedzieliśmy z poprzednich lat, że będzie moc atrakcji. Organizatorzy nie zawiedli. Obejrzeliśmy występy dwóch zespołów Buńczuk, tureckie tańce zespołu z Krakowa oraz Marysia popisała się śpiewem i grą na skrzypcach. Można było zwiedzić jurtę tatarską, obejrzeć warsztaty strzelania z łuku i naukę posługiwania się szablą i rohatyną. Dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy łucznictwa konnego w wykonaniu profesjonalistów, ale też i grupy uczniów.
Miłośnicy koni i parad mieli okazję obejrzeć w akcji Szwadron Kawalerii Wojska Polskiego, o którym tak piszą na stronie: https://ztrp.pl/festiwal
„Konny pododdział Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, jedyna jednostka reprezentacyjna w polskiej armii. Szwadron Kawalerii WP jest kontynuatorem 1000-letniej tradycji Jazdy Polskiej, przyjął barwy ogólno kawaleryjskie kultywując tradycje wszystkich pułków przedwojennej kawalerii. Jego podstawowym zadaniem jest udział w uroczystościach państwowych, wojskowych i patriotyczno-religijnych w składzie wojskowej asysty honorowej zgodnie z ceremoniałem wojskowym oraz eskortowanie najważniejszych gości zagranicznych podczas oficjalnych wizyt. Szwadron to żywa historia polskiej kawalerii”.
Nasi studenci wzięli udział w warsztatach kuchni tatarskiej i nauczyli się robić „manty”, rodzaj pierożków z mięsem. Spróbować tatarskich specjałów można było na straganach polskich Tatarów, jak też przygotowanych przez Tatarów krymskich. Fundacja Tatarskie Towarzystwo Kulturalne przygotowała gry i zabawy dla dzieci, ale też przez kilka godzin zajmowali się pieczeniem barana, którego degustację zapowiedziano na popołudnie. Przed sceną przygotowane były ławki z dużymi parasolami, gdzie można było schronić się przed słońcem.
Każdy znalazł coś interesującego do obejrzenia, tak więc zadowoleni, ale też i trochę zmęczeni wróciliśmy do Sokółki.
Zdjęcia: Lila Asanowicz i Anna Werner
Lila Asanowicz
Podlaska Redakcja Seniora Sokółka
