fot. Jan Tomżyński

_
Nowa jesień

Nowa  jesień  nad  nami.
Znów  przesłania świt mgłami,
zwiędłe  liście i smutki tu gna.
Zamiast śpiewu słowików,
letnich duszy budzików,
koncert z wiatrem i świerszczem ci gra.

Zamyślony listopad,
tak jak ręce nam, opadł
i wspomnienia kieruje do gwiazd!
W światłach zniczy nagrobnych,
tonach requiem – żałobnych –
zwielokrotnia zegarów tik-tak.

W nagich drzewach i w kwiatach,
co do wiosny lub lata
oznajmiły przyrodzie swe pas,
nowa jesień. Nieznana.
Stawia stemple od rana w kalendarzach,
metrykach i w nas.

Uwaga:  fraza „koncert z wiatrem i świerszczem  ci gra”
–  zainspirowana tekstem piosenki Magdy Umer
„Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie”.

***

Prośba

 Mówisz, że jest takie miejsce,
gdzie nie ma swarów i złości,
gdzie w styczniu, maju czy wrześniu
spokój   i  zgoda wciąż  gości,

Gdzie ludzie  dobrzy i mili
słuchają  siebie i słyszą,
na zawiść nie trwonią chwili,
wrednie nie myślą, nie piszą

Potrafią  rozumieć  ciszę,
i mówić do siebie szeptem,
na  bóle  ciała i duszy
mają  skuteczne recepty

Choć nie wiem, jak to daleko,
na  gwieździe czy na planecie,
za którą górą i rzeką
na  Ziemi, czy we Wszechświecie

Wypuszczam z rąk losu  lejce…
Gdy miła  ci o mnie troska –
zabierz mnie, proszę, w  to miejsce.
I  tam, na zawsze, pozostaw.

 

Lucyna  Śniecińska
Podlaska Redakcja Seniora w Suwałkach