10 lutego 2018 r. to była szczególna data dla białostockich Sybiraków, upamiętniająca 78. rocznicę pierwszej masowej deportacji obywateli polskich w głąb Związku Sowieckiego.

Inauguracja trzydniowych uroczystości przygotowanych przez Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku odbyła się w Centrum Konferencyjno-Wystawienniczym przy ul. Kościelnej, w piątek (9.02.2018). Obchody otworzył dyrektor Muzeum – dr hab. Wojciech Śleszyński, który przypomniał, że „z 9 na  10 lutego 1940 r. była bardzo mroźna noc. Leżało dużo śniegu. W środku nocy wiele rodzin obudziło głośne łomotanie do drzwi kolbami karabinów, ujadanie psów. Ludziom oznajmiano, że zostali aresztowani i dawano tylko parę minut czasu na spakowanie się. W Białymstoku przewożono ich na Dworzec Fabryczny, ładowano do podstawionych wagonów bydlęcych , którymi wieziono na Sybir”.

Z kolei Prezes Białostockiego Oddziału Związku Sybiraków Tadeusz Chwiedź , przypomniał , że „na początku grudnia 1939 r. Józef Stalin wydał rozkaz o deportacji Polaków z terenów zajętych przez Sowietów. Ławrientij Beria, szef NKWD, w ciągu 5 dni miał przygotować listy osób, które zostaną wywiezione w pierwszej kolejności. Znaleźli się na nich ludzie szczególnie niebezpieczni i zagrażający Rosji, tj. gajowi i leśnicy, którzy posiadali broń, umieli strzelać i znali bardzo dobrze wszystkie drogi i leśne szlaki. Drugą grupę stanowili osadnicy cywilni i wojskowi, którym po zwycięskiej wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 została przyznana ziemia, na której mogli się osiedlić. Ponieważ przeszli oni szkolenie wojskowe, potrafili posługiwać się bronią, więc także stanowili zagrożenie dla okupanta, ponieważ mogli prowadzić walkę partyzancką. Była to starannie zaplanowana i przygotowana akcja, mająca na celu likwidację kolejnego państwa kapitalistycznego i rozszerzenia wpływów idei komunistycznej na zachód Europy. Pierwszym transportem wywieziono .220 tys. osób”.

Tadeusz Chwiedź opowiedział także o kolejnych trzech wywózkach: 13 kwietnia i 21 czerwca 1940 r., i ostatniej z 21-22 czerwca 1941 r. A także o głodzie, chłodzie i chorobach które dziesiątkowały dorosłych i dzieci . O katorżniczej pracy nawet małoletnich dzieci. Szacuje się, że na Sybir wywieziono łącznie około 1080 tys. Polaków.

Po części oficjalnej wystąpił Chór Leśników z Białowieży ,który zaśpiewał ”Hymn Sybiraków” oraz inne piosenki dobrze znane uczestnikom spotkania, którzy wtórowali chórowi.

Uroczystości zakończyła projekcja pierwszej części filmu dokumentalnego „Tułacze dzieci” i spotkanie z reżyserem filmu – Józefem Gębski, który ciekawie opowiadał o swoich podróżach po Syberii. O spotkaniach z ludźmi, potomkami Sybiraków, którzy pozostali w Rosji. O podróżach do Kanady i Stanów Zjednoczonych , w których po wojnie osiedliło się dużo Sybiraków. Mówił o swoich zbiorach zdjęć i filmów, które nakręcił na Syberii oraz w innych zakątkach świata, gdzie żyją i mieszkają Sybiracy. O zrobionych przez siebie filmach dokumentalnych, które znajdują się w Filmotece Narodowej. Powiedział, że „część swoich zbiorów postanowił przekazać powstającemu Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku oraz udostępnić nagrane przez siebie filmy dokumentalne, które można będzie pokazać na kolejnych spotkaniach”. Bardzo się uciszył, że w Białymstoku powstaje taka placówka i zachęcał wszystkich obecnych, a szczególnie młodzież, do nagrywania wspomnień żyjących jeszcze Sybiraków. „Ludzie tak szybko odchodzą , a wraz z nimi historie tułaczych losów Polaków. Powinniśmy mieć i znać relacje naocznych świadków tamtych wydarzeń. Przy obecnej technice robienia zdjęć i nagrywania, każdy nawet komórką może utrwalić te wspomnienia i nakręcić film dokumentalny”.

Również w piątek delegacje Związku Sybiraków oraz władz Miasta Białegostoku złożyły kwiaty pod Pomnikiem-Grobem Nieznanego Sybiraka , przy ul. Piastowskiej.

Następnego dnia  na Rynku Kościuszki otwarto instalację artystyczną w przestrzeni miejskiej Białegostoku pt. „Noc 10 II 1940. Pamiętamy”. Przedstawiono sylwetki pojedynczych osób  oraz całych rodzin, aresztowanych i wypędzonych z własnych domów, w tę mroźną, śnieżną noc. Pamięć o nich powinniśmy przekazywać następnym pokoleniom, ku przestrodze, aby już nigdy więcej ich historia się nie powtórzyła.

Punktualnie o godz. 16:00 na dźwięk gwizdka kilkadziesiąt osób uczestniczących w otwarciu wystawy zastygło bezruchu. Tą minutą ciszy uczciliśmy pamięć wszystkich Sybiraków, którzy nie wrócili z nieludzkiej ziemi.

Trzeciego dnia obchodów rocznicy wywózki Instytut Badawczy Leśnictwa w Białowieży zorganizował dla młodzieży szkół średnich, grę terenową „Śladami białowieskich leśników”.

Obejrzyj też archiwalne filmy Stowarzyszenia Szukamy Polski pod nazwą „Pieśni Sybiru w telewizja Seniora TVS.
Filmy do obejrzenia tu.

Maria Beręsewicz
Podlaski Senior Białystok